Cezary PazuraVideo

ŻARTY 16 *karawana jedzie dalej*


Śmieszne jak nie wiem co.

Show More

Related Articles

25 Comments

  1. Dowódca kompani wzywa kaprala:
    – Słuchajcie, Kazikowi trzeba delikatnie powiedzieć o śmierci ojca.
    – Tak jest. Rozkaz.
    – Kompania zbiórka! – woła kapral. Kto ma ojca wystąp!… A ty Kazik gdzie się pchasz baranie

  2. Wykład z zoologii. Jak zwykle w pierwszych rzędach panie w ostatnich panowie. Profesor wygłasza tezę:
    – Szanowni państwo, należy bowiem zauważyć, iż byk może mieć do 50 stosunków dziennie.
    Z pierwszych rzędów unosi się ręka:
    – Czy mógłby Pan profesor powtórzyć tak, by ostatnie rzędy słyszały?
    Profesor powtarza. Z ostatnich rzędów podnosi się ręka:
    – Panie profesorze, a te 50 razy to z jedną krową czy z wieloma?
    – Oczywiście, że z wieloma!
    Z ostatnich rzędów podnosi się ręka:
    – Czy mógłby pan profesor powtórzyć tak, by pierwsze rzędy zrozumiały

  3. Jurek skarbie
    Nie spalam spokojnie, od kiedy zerwałam nasze zaręczyny.
    To był błąd, teraz zdaje sobie z tego sprawę.
    Czy umiałbyś wybaczyć i zapomnieć?
    Byłam taka głupia, że nie wiedziałam ze to Ty jesteś mi przeznaczony.
    Kocham Cię z całego serca
    Ania
    p.s. gratulacje z okazji trafienia szóstki w totku

  4. Mąż budzi żonę w nocy
    – Kochanie, Kochanie obudź się – mam dla Ciebie pigułkę na ból głowy.
    – Ale misiu, mnie przecież nie boli głowa…
    – Haa! Mam Cię

  5. Podczas kolędy ksiądz wręczył małemu chłopczykowi obrazek z wizerunkiem świętego. Mały obejrzał obrazek i pyta:
    – Masz więcej?
    Ksiądz dał mu jeszcze cztery. Mały pooglądał wszystkie i pyta:
    – A z dinozaurami masz

  6. Spotyka się dwóch ateistów. Jeden pyta się drugiego:
    – Co tam u ciebie?
    – Byłem w kościele.
    – I co? Jak tam było?
    – Jedno wielkie oszustwo!!! Wszyscy śpiewają, wszyscy robią zrzutkę, A PIJE TYLKO JEDEN

  7. Ksiądz i siostra zakonna wracają z konwencji kiedy nagle nawala im samochód. Ponieważ awaria jest poważna, zdani oni są na nocowanie w przydrożnym hotelu. Jedyny hotel w okolicy ma wolny tylko jeden pokój, wiec powstaje mały problem.
    KSIĄDZ: Siostro, wydaje mi się ze w obecnym przypadku Pan nie będzie miał nam za złe jeśli spędzimy noc w tym samym pokoju. Ja prześpię się na podłodze, siostra weźmie łóżko…
    SIOSTRA: myślę że to będzie w porządku…
    Wiec jak ustalili tak i zrobili. Po 10 minutach….
    SIOSTRA: Ojcze jest mi strasznie zimno….
    KSIĄDZ: Dobrze, podam Siostrze koc z szafy…
    10 minut później…
    SIOSTRA: Ojcze, nadal mi strasznie zimno….
    KSIĄDZ: No dobrze, podam Siostrze następny koc…
    po kolejnych 10 minutach…
    SIOSTRA: Ojcze, nadal mi strasznie zimno. Nie sądzę aby w tym wypadku Pan miał nam za złe abyśmy zachowali się jak mąż i żona w tą jedyną noc…
    KSIĄDZ: masz rację….. wstawaj i sama weź sobie ten cholerny koc

  8. Po kilku nocach panna młoda skarży się matce:
    – Wiesz mamo, już kilka nocy śpimy razem i nic. Jeszcze się nie kochaliśmy.
    – Ależ córeczko, może jest zestresowany…
    – Ale mamo, on tylko książkę czyta i wcale nie zwraca na mnie uwagi.
    – Wiesz córeczko, skoro on nie zwraca uwagi, to może ja się położę zamiast ciebie i sprawdzę, o co chodzi.
    I tak zrobiły. Maź w łóżku czyta książkę, teściowa się kładzie i leży. Nagle maź wsuwa rękę pod kołdrę i w majteczki zaczyna rękę wkładać. Wyskoczyła teściowa z łóżka i do córeczki:
    – Ależ kochanie, chwile leżałam i zaczął się do mnie dobierać.
    – Tak, tak… Palec zmoczy, kartkę przewróci i dalej czyta

  9. Zasypaną śniegami tajgą jadą saniami: Rosjanin, Polak, Niemiec i Amerykanin. Nagle do sań doskakuje stado głodnych wilków. Już mają ich dopaść, lecz Ruski wyrzuca z sań Niemca. Wilki rozszarpują nieszczęśnika. Nie na
    długo powstrzymuje to zwierzęta, które doganiają sanie. Ruski wyrzuca Amerykanina. Wilki rozszarpują go, jednak po chwili znów są przy saniach. Wówczas Ruski wyjmuje strzelbę i po kolei strzela do każdego z wilków.
    – Dlaczego – pyta Polak – od razu ich nie zastrzeliłeś? Ruski wyjmuje butelkę wódki.
    – Coś ty!? Pół litra na czterech

  10. W okrągłym domu doszło do morderstwa i jest trzech podejrzanych sprzątaczka, kucharz i lokaj
    Policjanci pytają kucharza
    P:gdzie pan był gdy doszło do morderstwa?
    K:Byłem w kuchni i wycierałem właśnie nóż i miałem zacząć kroić sałatę
    Potem pytają lokaja
    P:gdzie pan był gdy doszło do morderstwa?
    L:ja byłem w ogrodzie zawiadomić żonę panicza,aby przyszła na obiad
    Policjanci pytają sprzątaczki
    P:a pani gdzie była gdy doszło do morderstwa?
    S:ja byłam w środku i sprzątałam po kątach domu
    Policjanci popatrzyli na siebie i natychmiast zabierają sprztaczke dlaczego?

    Bo okrągły dom niema kątów😆

  11. Jaś przychodzi do domu cały podrapany na twarzy
    Mama się pyta co się stało?
    Na to Jaś. Mamo jeździłem rowerkiem i wywróciłem się na żwirowej drodze.
    Jasiu ale przecież od tygodnia mamy już asfalt położony….
    Oj mamo bo tak naprawdę to wywróciłem się na rowerze i poleciałem w krzaczki przy drodze…
    Jasiu jakie krzaczki?Jak lali asfalt to wycieli wszystkie krzaczki przy ulicy….
    Nagle Jaś wkurzony mówi do mamy
    Ku***wa Kot jest mój i będę go ruch***ł czy wam się to podoba czy nie!!!! 🤣🤣

  12. W synagodze kontrola z urzędu skarbowego. Kontroler bardzo chce zagiąć rabina i pyta:
    – A co robicie z niedopalonymi resztkami świec?
    – Wszystko skrzętnie zbieramy i wysyłamy do producenta i raz w roku przysyłają nam świece za darmo.
    – Aha..
    Po chwili namysłu:
    – A co robicie z okruszkami chleba po jedzeniu?
    – Wszystko skrzętnie zbieramy i wysyłamy do piekarza, w zamian raz w roku dostajemy bochenek chleba za darmo.
    – Aaa..
    Myśli, myśli i w końcu:
    – A co robicie z tymi wszystkimi napletkami po obrzezaniu?
    – Wszystko skrzętnie zbieramy, wysyłamy do Urzędu Skarbowego i raz w roku przysyłają nam takiego chu*a jak Ty

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

HEX COIN - The Future of Investing is Here HEX PulseChain PulseX - The Future of Investing is Here
Back to top button