7 LAT ZA KRYTYKĘ RZĄDU! NAPAŚĆ NA WOLNE MEDIA! | 90 SEKUND
Szybkie informacje, najszybciej w internecie. Wiadomości na najwyższym poziomie. Bez zanudzania, bez zbędnego komentarza. Krótko i treściwie w 90 sekund!
Nie masz czasu czytać newsów? Chcesz być zawsze na bieżąco? Koniecznie zobacz nasze partnerskie WIDEO NEWSY! „Bądź Na Bieżąco EXTRA” Krótko w punkt i na temat
Otrzymuj filmy BEZ REKLAM oraz PRZED INNYMI! 🙂
ZOSTAŃ PATRONEM!
Jak zostać Patronem?
patronite.pl/bnb
LUB
Wpłacaj miesięcznie dowolną kwotę na konto:
POLSKIE MEDIA ŁUKASZ PODSTAWKA
21 1020 3017 0000 2102 0434 3422
Dane do przelewu zza granicy:
IBAN: PL21 1020 3017 0000 2102 0434 3422
SWIFT/BC: BPKOPLPW
W tytule wpisując DAROWIZNA oraz swój adres e-mail do kontaktu.
Dwaj dziennikarze agencji Reutera skazani na siedem lat więzienia przez birmański sąd. Według sąd w Rangunie dziennikarze nielegalnie weszli w posiadanie dokumentów państwowych. Żaden ze skazanych nie przyznał się do winy.
Zdaniem sądu 28-letni Kyaw Soe Oo i 32-letni Wa Lone uzyskali dostęp do tych dokumentów podczas gromadzenia informacji na temat sytuacji muzułmańskiej mniejszości Rohingja. Zostali za to aresztowani w grudniu 2017 roku. Na poczet kary zaliczono im czas spędzony w areszcie.
Ogłoszenie wyroku odbyło się z tygodniowym opóźnieniem ze względu na wcześniejsze problemy zdrowotne sędziego prowadzącego rozprawę.
To wielki krok do tyłu w procesie demokratyzacji Birmy, który nie da się pogodzić z rządami prawa ani wolnością słowa i wymaga pilnego skorygowania przez rząd birmański – oświadczył szef agencji Reutera Stephen Adler. To smutny dzień dla Birmy, (skazanych) dziennikarzy Reutera oraz prasy na świecie – dodał. Oceniając, że chodziło o to, by „uciszyć i zastraszyć przedstawicieli prasy”.
Nie będziemy czekać, podczas gdy Wa Lone i Kyaw Soe Oo cierpią z powodu tej niesprawiedliwości. W najbliższych dniach zdecydujemy, jak postąpić w tej sprawie oraz czy m.in. ubiegać się o pomoc na arenie międzynarodowej – zapowiedział Adler.
O bezwarunkowe uwolnienie reporterów wcześniej wielokrotnie zwracały się do birmańskich władz USA, UE i ONZ.
A to u nas podobno panuje brak demokracji i wolności słowa. Niektórym widać przydałaby się wycieczka do Birmy, by zobaczyli jak naprawdę wygląda dyktatura, ale dość o tym. Podsyłajcie nam tematy na newsy i nie zapominajcie o subskrybowaniu tego kanały, by zawsze być na bieżąco. Tymczasem jednak się żegnam, do usłyszenia już wkrótce.
Źródło: rmf24.pl/fakty/swiat/news-opisywali-masakre-ludnosci-dziennikarze-reutera-trafia-do-wi,nId,2626104
Lektor: Filip Kupczyński
1
Łamanie wolności mediów czy dziennikarze faktycznie przegięli?
Jak tu można krytykować rząd kiedy w Polsce łamana jest konstytucja…
Witam. Mam pytanie do Pana Filipa Kupczyńskiego. Dlaczego w materiale używa Pan określeń: "birmański sąd", "birmański rząd", skoro państwo Birma dziś już nie istnieje. Dziś to państwo nosi nazwę Mjanma a Birma, z tego co mi wiadomo, to jego wcześniejsza nazwa, której dziś już się nigdzie na świecie nie używa, więc dlaczego jedynie my w Polsce korzystamy ciągle z jego dawnej nazwy? To trochę tak, jak gdyby Rzeczpospolitą Polską dziś nadal nazywać Polską Rzeczpospolitą Ludową. Trzymajmy się aktualnych nazw państw. Pozdrawiam. 🙂
Ja to generalnie pranie wieszam a to co się dzieje na jakiejś birmie niech tam będzie . Konstytucja konstytucja (ostra kappa)
Wolne media?to takie sa?
demokracja to burdel
Ciekawe dlaczego USA nie wprowadzi tam demokraci jak to lubi robić, hmm może dlatego ze niema tam ropy.
Demokracja jest słaba każda władza w której rządzą ludzie a nie określona osoba lub partia jest do niczego bo trzeba wszystko konsultować. Przydałby się w Polsce taki Łukaszenko
U nas też dyskryminacja . Pan Marcin Rola też został zasądzony przez komunistycznych sędziów.